Pochodzenie świąt

Pochodzenie świąt

W wielu krajach Święta Bożego Narodzenia są najważniejszym wydarzeniem roku – okresem radości oraz szczodrości. Powszechnie uważa się, że święto to wywodzi się z tradycji chrześcijańskiej, lecz w rzeczywistości jego korzenie są znacznie starsze.

Geneza święta, zwanego dzisiaj Bożym Narodzeniem, sięga początków ludzkości. Człowiek był uzależniony od Słońca, którego życiodajna energia zapewniała mu pożywienie i powodzenie. Święta pogańskie nawiązywały często do zmieniających się pór roku i do wędrówki Słońca. Szczególne znaczenie miało zimowe i letnie przesilenie dnia z nocą. Przesilenie zimowe, przypadające 22 grudnia, po którym dni znowu stają się dłuższe, miało najważniejsze znaczenie. Na długo przed okresem rzymskim ludy zamieszkujące Europę uroczyście obchodziły ponowne przebudzenie przyrody i powrót światła, z którym łączyła się nadzieja i życie.

Starożytni Rzymianie między 17 a 24 grudnia obchodzili Saturnalia, ku czci boga Saturna, boga rolnictwa i zasiewów. W porze zimowej przyroda odpoczywa, ustają roboty w polu. W dawnych czasach oznaczało to mniej pracy oraz spichrze i spiżarnie pełne jesiennych zbiorów: idealna pora, by świętować. Później połączono Saturnalia z obchodami Nowego Roku i dwutygodniowy okres zabawy stał się regułą w Cesarstwie Rzymskim.

Kiedy religia chrześcijańska zataczała coraz szersze kręgi, trudno było się wyrzec dwóch tygodni nieograniczonej swobody. Ludzie niechętnie rezygnowali ze starego, pogańskiego święta na rzecz religii bardziej powściągliwej i surowej.
Znacznie groźniejszym jednak rywalem dla chrześcijaństwa, był wywodzący się z Persji kult bóstwa słonecznego – Mitry.

W pogańskiej tradycji Mitra był bogiem światła, uosobieniem czystości i cnoty. 25 grudnia dzień jego narodzin, był dla jego czcicieli najważniejszym dniem w roku. W II i III wieku n.e. kult Mitry, który zawierał wiele analogii do znacznie młodszej religii chrześcijańskiej, ogarnął swym zasięgiem całe Cesarstwo Rzymskie.
Kościół chrześcijański, którego misją było zdobyć jak najwięcej wyznawców, walczył z bardzo popularnym kultem Mitry. W IV wieku n.e. hierarchia Kościoła chrześcijańskiego wpadła na pomysł przejęcia 25 grudnia i obchodzenia w tym dniu święta chrześcijańskiego – narodzin Jezusa, które wcześniej czczono 6 stycznia (dokładna data narodzin Jezusa jest nieznana).

Gdy później wiara chrześcijańska objęła Europę północną, także i tam obrzędy związane z zimowym przesileniem dnia z nocą zastąpiono świętem narodzin, czyli Bożym Narodzeniem. W miarę chrystianizacji kolejnych państw i ludów ich pogańskie obrzędy przenikały do obchodów tego święta. Dlatego też, decyzja o przeniesieniu obchodów narodzin Jezusa na dzień 25 grudnia, pozwoliła włączyć do święta niektóre elementy legendy o narodzinach Mitry. Bóstwo to przyszło na świat w grocie, a zdarzeniu temu towarzyszyła tajemnicza jasność na niebie. Miejscem narodzin Jezusa była także grota nieopodal Betlejem, a Trzej Królowie wędrowali do niej kierując się blaskiem gwiazdy. Dopiero znacznie później grotę zastąpiła stajenka. Wzruszająca opowieść o dzieciątku spoczywającym w żłobie jest dziś głównym motywem bożonarodzeniowym w większości krajów zachodniej oraz północnej Europy. Wątek Trzech Króli (Biblia nie precyzuje, że było ich trzech oraz ze byli to akurat królowie) natomiast zachował swoje znaczenie w tradycji wschodnioeuropejskiej.

Przeniesienie święta narodzin Jezusa na 25 grudnia pociągało za sobą zmianę obrzędów. Kościół nie mógł się jednak pogodzić z wesołymi, często rubasznymi przedstawieniami i tańcami, typowymi dla pogańskich obrzędów związanych z przesileniem zimowym. Ostatecznie postanowiono zmienić ich charakter oraz nadać im religijny wydźwięk. Powstały więc przedstawienia misteryjne i szopki, a kolędy zaczęły stopniowo wypierać tradycyjne, ludowe piosenki.
Wraz z ekspansją wiary chrześcijańskiej na północ należało pomieścić w niej pogańskie obrzędy Germanów. Pomimo dużej niechęci wobec zwyczajów związanych z kultem światła i ognia, to właśnie one stały się charakterystycznym elementem współcześnie obchodzonych świąt Bożego Narodzenia: rozświetlone drzewko, symbol nadziei, jest niczym innym, jak zapożyczeniem z tradycji krajów Europy północnej, któremu nadano nowe, chrześcijańskie znaczenie.

25 grudnia 336 r. n.e. Rzym obchodzi pierwsze święta Bożego Narodzenia. Pod koniec IV wieku chrześcijaństwo ostatecznie wyparło kult Mitry i stopniowo objęło całą Europę.

W VII – XV w. Boże Narodzenie staje się uniwersalnym chrześcijańskim świętem religijnym. W XVI w. święto przeistacza się w cichą uroczystość w rodzinnym gronie, w Europie zaczęły bowiem obowiązywać nowe wartości, sformułowane w toku reformacyjnych i kontrreformacyjnych przemian. Boże Narodzenie stało się spokojnym, refleksyjnym, rodzinnym świętem. Ale czy biblijnym…?
______________________________________________
Legenda sylwestrowa

W X wieku znana była legenda o uwięzieniu w roku 317 Lewiatana (mityczne stworzenie, potwór morski, wąż lub smok o kilku głowach) w podziemiach Lateranu (ówczesnej siedziby papieży) przez papieża Sylwestra I. Magia okrągłej liczby 1000 kazała spodziewać się nadzwyczajnych zdarzeń. Proroctwa Sybilli powiadały, że z przełomem wieków potwór wydrze się z więzienia i zniszczy ziemię i niebo. Przerażenie wzmagała zbieżność tych wizji z nowotestamentową Apokalipsą św. Jana. Znaku zapowiadającego katastrofę dopatrywano się również w osobie ówczesnego papieża, który uprawiał jakoby praktyki czarnoksięskie (w istocie wykształcony w matematyce, mechanice i astronomii, budował zegary i instrumenty astronomiczne). A przy tym przybrał imię Sylwestra II, co budziło skojarzenie „jeden Sylwester uwięził smoka, drugi go wypuści”… Toteż gdy nastał nowy rok 1000, a spodziewana katastrofa nie nadeszła, euforia ogarnęła lud, który cieszył się i bawił do następnego dnia. Zdarzenie to dało początek corocznym sylwestrowym zabawom.
Jak myślisz czy te wszystkie święta mają aprobatę Boga? Możesz to sprawdzić w Biblii.