Czy można aresztować kogoś za modlitwę w myślach, wtrącić go do celi, a następnie postawić przed sądem za zakłócanie porządku publicznego? To niemożliwe, prawda? Hmmm… Ruch wahadła trwa.

Aktualnie ma miejsce wychylenie w kierunku strony konserwatywnej w świecie świeckim, politycznym i religijnym. Jeżeli zestawimy filozofię „Króla Północy przeciw Królowi Południa” ze śmiercią papieża Benedykta XVI, spostrzeżemy, że trwa zaciekły i intensywny konflikt nawet wewnątrz organizacji religijnych, takich jak Kościół Rzymskokatolicki. Ale czy to rzeczywistość, czy tylko część polityczno-duchowej gierki? A w takim razie co jeszcze rok 2023 może wyciągnąć spod pierzyny?

Źródło: Donat Jasieńczy