Ostatni decydujący bój

Ostatni decydujący bój

 

„Boć jeszcze bardzo, bardzo maluczko, a oto ten, który ma przyjść, przyjdzie, a nie omieszka”. (Hebr. 10;37)



Å»yjemy w czasie koÅ„ca. Szybkie speÅ‚nianie siÄ™ znaków czasu Å›wiadczy o tym, że powtórne przyjÅ›cie Chrystusa jest bliskie, jest tuż przed drzwiami. Poważne i peÅ‚ne znaczenia sÄ… dni, w których żyjemy. Stopniowo, niezawodnie opuszcza Duch Boży ziemiÄ™, Plagi i wyroki, już spadajÄ… na tych, co wzgardzili Å‚askÄ… Bożą. Katastrofy na lÄ…dzie i morzu, niepewna sytuacja spoÅ‚eczeÅ„stw, wieÅ›ci o wojnach – zwiastujÄ… klÄ™skÄ™. ZapowiadajÄ… one nadciÄ…ganie wydarzeÅ„ o najwiÄ™kszej wadze.

Narzędzia zła łączą swe siły i wzmacniają swe siły. Gromadzą je na czas ostatniego wielkiego boju. Wielkie przeobrażenia nastąpią wkrótce w naszym świecie, a wydarzenia końcowe będą gwałtowne niespodziewane i szybko będą przemijać.

Stan rzeczy w świecie wskazuje, że czasy udręki są tuż przed nami. Codzienna prasa jest pełna doniesień o straszliwych konfliktach i to w najbliższej przyszłości. Zuchwałe napady rabunkowe są zjawiskiem częstym. Strajki są na porządku dziennym. Złodziejstwa i morderstwa popełniane są wszędzie. Opętani złym. duchem ludzie odbierają życie mężczyznom, kobietom i dzieciom. Są oślepieni niegodziwością, wszelkiego rodzaju zło bierze górę.
Nieprzyjacielowi udaÅ‚o siÄ™ przeinaczyć sprawiedliwość i napeÅ‚nić serca ludzi pragnieniem egoistycznego zysku. „Tak, że siÄ™ sÄ…d opak obróciÅ‚, a sprawiedliwość z daleka stoi; bo na ulicy prawda szwankowaÅ‚a, a prawość przejÅ›cia nie ma”. (Izaj. 59;14)

W wielkich miastach tysiÄ…ce ludzi żyje w ubóstwie i nÄ™dzy, prawie bez Å›rodków do życia: gnieżdżą siÄ™ w norach nie majÄ… siÄ™ w co ubrać, gdy jednoczeÅ›nie w tych samych miastach znajdujÄ… siÄ™ tacy, którzy posiadajÄ… wiÄ™cej, niż serce może sobie życzyć; żyjÄ… w luksusach, wydajÄ… pieniÄ…dze na bogate umeblowanie mieszkania, na stroje i ozdoby, na biżuteriÄ™, albo – co jeszcze gorszÄ… jest rzeczÄ… – na zaspokojenie zmysÅ‚owych namiÄ™tnoÅ›ci, na trunki, tytoÅ„ i inne rzeczy niszczÄ…ce wÅ‚adzÄ™ umysÅ‚u, naruszajÄ…ce jego równowagÄ™ i poniżajÄ…ce duszÄ™. Podczas gdy krzyki gÅ‚odujÄ…cej ludzkoÅ›ci docierajÄ… do Boga, inni uciskiem i zdzierstwem gromadzÄ… kolosalne bogactwa.

BÄ™dÄ…c pewnego razu w Nowym Jorku, obudzono mnie w nocy, żebym patrzyÅ‚a, jakie wielkie budynki piÄ™tro za piÄ™trem wznosi siÄ™ wysoko ku niebu. Budynki te majÄ… być ogniotrwaÅ‚e; wzniesiono je, aby oddaÅ‚y chwałę ich wÅ‚aÅ›cicielom i budowniczym. WznosiÅ‚y siÄ™ coraz wyżej i wyżej, na ich budowÄ™ zużyto najdroższy materiaÅ‚. WÅ‚aÅ›ciciele tych wspaniaÅ‚ych gmachów nie pytali: „Jak możemy najlepiej oddać chwałę Bogu”? MyÅ›li ich nie siÄ™gaÅ‚y tak wysoko. O Panu nie myÅ›leli.

PomyÅ›laÅ‚am: ach, gdyby ci, którzy wykosztowali siÄ™ na te budynki, mogli zobaczyć swe postÄ™powanie takim, jakim Bóg je widzi! WznoszÄ… wspaniaÅ‚e budowle, ale jakże nierozumne i chybione sÄ… ich plany w oczach WÅ‚adzy wszechÅ›wiata! Nie myÅ›lÄ… o tym, by z caÅ‚ego serca i ze wszystkich siÅ‚ umysÅ‚u sÅ‚awić Boga. Stracili pojÄ™cie o tym, co jest pierwszym i najważniejszym obowiÄ…zkiem czÅ‚owieka…

Gdy te imponujÄ…ce wieżowce wzniesiono, wÅ‚aÅ›ciciele ich triumfowali, chwalÄ…c siebie w swej pysze, że dość majÄ… pieniÄ™dzy, by móc zaspokoić, wszystkie swoje pragnienia, a zwÅ‚aszcza swoje wÅ‚asne „ja” i tym wzbudzić zazdrość bliźnich. Wiele w ten sposób wydanych pieniÄ™dzy pochodziÅ‚o ze zdzierstwa, z wyzysku biedaków. Zapomnieli, że w niebie prowadzi siÄ™ sprawozdanie z każdego przedsiÄ™wziÄ™cia, interesu, że notuje siÄ™ każdy nieuczciwy postÄ™pek, każde popeÅ‚nione oszustwo. Idzie czas, w którym ludzka obÅ‚uda, ludzkie oszustwo i przywÅ‚aszczenia osiÄ…gnÄ… granicÄ™, której przekroczyć Bóg nie pozwoli. DowiedzÄ… siÄ™, że cierpliwość Pana kiedyÅ› siÄ™ skoÅ„czy.

NastÄ™pny obraz, jaki przesunÄ…Å‚ siÄ™ przed moimi oczyma, to byÅ‚ alarm pożarowy. Ludzie spoglÄ…dali na wysokie i – zdawaÅ‚oby siÄ™ – bezpieczne od ognia budowle, mówiÄ…c: „Te sÄ… caÅ‚kowicie bezpieczne”. A jednak zostaÅ‚y strawione przez ogieÅ„, jak gdyby byÅ‚y ze sÅ‚omy. Maszyny przeciwpożarowe i gaÅ›nice nie byÅ‚y w stanie powstrzymać zniszczenia. Strażacy nie zdążyli uruchomić urzÄ…dzeÅ„ gaÅ›niczych.

Pokazano mi, że gdy nadejdzie czas Pański, a w sercach ludzi pysznych i żądnych sławy, nie nastąpiła do tego czasu żadna zmiana, to ludzie ci przekonają się, że ręka mocna, zdolna zachować, jest wystarczająco silna, aby móc zniszczyć. Żaden materiał jakiego używa się dzisiaj do wznoszenia budynków, nie zdoła oprzeć się zniszczeniu, kiedy nadejdzie przez Boga przewidziany czas zapłaty dla ludzi za wzgardzenie Jego Zakonem, za ich samolubne ambicje.

Niewielu jest ludzi, nawet wśród osób wykształconych, wychowawców i mężów stanu, którzyby rozumieli przyczyny tłumaczące obecny stan społeczeństwa. Żaden z władców, ani z tych co rządzą, nie mogą rozwiązać problemu zepsucia moralnego, nędzy i narastania przestępczości. Na próżno starają się przedsięwzięcia handlowe stawiać na pewniejszych podstawach. Gdyby ludzie baczniejszą uwagę zwrócili na Słowo Boże i jego nauki, to by znaleźli odpowiedź na dręczące ich pytanie.

Pismo ÅšwiÄ™te opisuje warunki, w jakich Å›wiat siÄ™ tuż przed powtórnym przyjÅ›ciem Chrystusa znajdzie. O ludziach, którzy drogÄ… rabunku i wyzysku zgromadzili zdumiewajÄ…co wielkie bogactwa, napisano: „ZÅ‚oto wasze i srebro pordzewiaÅ‚o, a rdza ich bÄ™dzie na Å›wiadectwo przeciwko wam, i pożre ciaÅ‚a wasze jako ogieÅ„; zgromadziliÅ›cie skarb na ostatnie dni. Oto zapÅ‚ata robotników, którzy żeli krainy wasze, od was zatrzymana woÅ‚a, a woÅ‚ania żeÅ„ców weszÅ‚y do uszów Pana zastÄ™pów. Å»yliÅ›cie w rozkoszach, aa ziemi i bajaliÅ›cie: wytuczyliÅ›cie serca wasze, jako na dzieÅ„ zabijania ofiar. PotÄ™piliÅ›cie, zamordowaliÅ›cie sprawiedliwego, a nie sprzeciwia siÄ™ wam”. (Jakub 5;3-6)

Ale któż czyta przestrogi udzielane przez szybko speÅ‚niajÄ…ce siÄ™ znaki czasów? Jakie wrażenie wywierajÄ… one na ludzi tego Å›wiata? Jaka zmiana daje siÄ™ zauważyć w ich postÄ™powaniu? Nie wiÄ™ksza od tej, jaka byÅ‚a widoczna w postÄ™powaniu mieszkaÅ„ców ziemi w czasach Noego. PochÅ‚oniÄ™ci interesami i przyjemnoÅ›ciami ludzie przedpotopowi nie zwracali uwagi na ostrzeżenia: ” aż nastaÅ‚ potop i pochÅ‚onÄ…Å‚ wszystkich”. (Mat. 24;39)
Niebo zsyłało ludziom przestrogi, ale ludzie nie chcieli słuchać. I świat dzisiejszy, nie bacząc na ostrzegawczy głos Boga zdąża ku wiecznej zgubie.

Åšwiat opanowany jest duchem wojen. Proroctwo z jedenastego rozdziaÅ‚u ksiÄ™gi Daniela prawie że znalazÅ‚o ostateczne speÅ‚nienie. Wkrótce nadejdzie straszliwy czas ucisku, o jakim jest mowa w tym proroctwie. „Oto Pan obnaży ziemiÄ™ i spustoszy jÄ…, i przemieni oblicze jej, a rozproszy obywateli jej… albowiem przestÄ…pili prawa, odmienili ustawy, wzruszyli przymierze wieczne. Dlatego przekleÅ„stwo pożre ziemiÄ™, a zniszczejÄ… obywatele jej… Ustanie wesele bÄ™bnów, ustanie wykrzykanie weselÄ…cych siÄ™, ucichnie wesele cytry”. (Iz. 24;1-8)

„Ach, biada na ten dzieÅ„! bo bliski jest dzieÅ„ PaÅ„ski, a przychodzi jako spustoszenie od Wszechmocnego.., PogniÅ‚y ziarna pod skibami swemi, spustoszone sÄ… gumna, zburzone sÄ… spichlerze; bo wyschÅ‚o zboże, Czemu wzdycha bydÅ‚o? błąkajÄ… siÄ™ stada wołów, że nie majÄ… pastwisk, nawet i trzody owiec wyginęły”. „Winny krzew usechÅ‚, a figowe drzewo uwiÄ™dÅ‚o; drzewo granatowe i palma, i jabÅ‚oÅ„, i wszystkie drzewa polne poschÅ‚y, i wesele zginęło od synów ludzkich”. (Joel 1;15-18.12)

„Trwoży siÄ™ we mnie serce moje, nie zamilczÄ™; bo gÅ‚os trÄ…by sÅ‚yszysz, duszo moja! i okrzyk wojenny. Porażka za porażkÄ… ogÅ‚asza siÄ™, spustoszona bÄ™dzie zaiste wszystka ziemia”. „Spojrzeli na ziemiÄ™, a oto jest niepozorna i próżna; jeżeli na niebo, nie masz na niem Å›wiatÅ‚oÅ›ci. Spojrzeli na góry, a oto siÄ™ trzÄ™sÄ… i wszystkie pagórki chwiejÄ… siÄ™. Spojrzeli, a oto nie masz czÅ‚owieka, i wszystkie ptactwo niebieskie odleciaÅ‚o. Spojrzeli, a oto pole urodzajne jest pustyniÄ…, a wszystkie miasta jego zburzone sÄ…”. (Jer. 4;19.20.23-26)

„Biada! bo wielki jest ten dzieÅ„, tak, że mu nie byÅ‚o podobnego; ale jakiżkolwiek jest czas utrapienia Jakóbowego, przecie z niego wybawiony bÄ™dzie”. (Jer. 30;7)

Nie wszyscy ludzie na tym Å›wiecie zajÄ™li pozycjÄ™ po stronie wroga – przeciwnej Bogu. Nie wszyscy okazali siÄ™ Bogu niewierni. Nie wszyscy stali siÄ™ Mu nieposÅ‚uszni. Jest jeszcze niewielu zacnych, którzy pozostali wierni Bogu, wszak Jan pisze: „Tuć jest cierpliwość Å›wiÄ™tych, tuć sÄ… ci, którzy chowajÄ… przykazania Boże i wiarÄ™ JezusowÄ…”. (Obj. 14;2)
Wkrótce rozgorzeje ostatnia walka między tymi, którzy służą Bogu, a tymi, którzy Mu nie służą. Wkrótce wszystko, co może być poruszone runie; wszystko co niewzruszone, to pozostanie.

Szatan jest pilnym czytelnikiem Biblii. Wie, że czas jego jest krotki i pod tym względem stara się przeciwdziałać Dziełu Pana na ziemi. Jest rzeczą niemożliwą wyobrazić sobie doświadczeń ludu Bożego, który przeżyje na ziemi czas. gdy chwała niebios spotka się z powtórzeniem prześladowań z przeszłości; Będą oni chodzić w świetle bijącym od tronu Bożego. Aniołowie Boży będą utrzymywać ustawiczną łączność między niebem a ziemią. Szatan natomiast, otoczony złymi aniołami, będzie twierdził, że jest Bogiem, i czynić będzie rozmaitego rodzaju dziwa i cuda, żeby zwieść, jeżeli się da i gdzie to będzie możliwe, również wybranych. Lud Boży znajdzie wtedy pewność nie w działaniu cudów ponieważ wszystkie zaistniałe cuda będzie naśladować szatan.

Atakowane i doÅ›wiadczane dzieci Boże znajdÄ… moc i oparcie w znakach, o których jest mowa w 2 ksiÄ™dze Mojżesza rozdziaÅ‚ 31, wersety 12-18. BÄ™dÄ… siÄ™ opierać na sÅ‚owie żywym, na „napisane jest”. Jest to jedyna podstawa, na której mogÄ… stać bezpiecznie. Ci, którzy zÅ‚amali przymierze z Bogiem, bÄ™dÄ… w dniu tym bez Boga i bez nadziei.
Czciciele Boga bÄ™dÄ… siÄ™ szczególnie wyróżniać zachowywaniem czwartego przykazania, ponieważ jest ono znakiem twórczej mocy Boga i Å›wiadectwem Jego Prawa do hoÅ‚du, czci i uwielbienia. NiewierzÄ…cy natomiast wyróżniać siÄ™ bÄ™dÄ… obaleniem pamiÄ…tki Twórcy i wywyższeniem na jej miejsce instytucji Rzymu. Przy koÅ„cu tego boju caÅ‚e chrzeÅ›cijaÅ„stwo podzieli siÄ™ na dwie wielkie grupy: tu sÄ… ci, którzy zachowujÄ… przykazania Boże i wiarÄ™ JezusowÄ…, tam zaÅ› ci, którzy czczÄ… bestiÄ™ i obraz jej, i przyjÄ™li jej piÄ™tno. Chociaż koÅ›ciół i paÅ„stwo połączÄ… swe siÅ‚y by zmusić wszystkich chcÄ…c, „aby wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy i wolni i niewolnicy, wziÄ™li piÄ™tno na prawÄ… rÄ™kÄ™ swojÄ…, albo na czoÅ‚a swe”. Obj.13;16, to jednak lud Boży nie przyjmie tego piÄ™tna. Prorok z Patmos widziaÅ‚ „…tych zwyciÄ™stwo otrzymali nad onÄ… bestiÄ… i obrazem jej i nad liczbÄ… imienia jej, stojÄ…cych nad morzem szklanem, majÄ…cych cytry Boże, A Å›piewali pieśń Mojżesza, sÅ‚ugi Bożego, i pieśń BarankowÄ…”. (Obj.15;2-3)

Straszliwe pokusy i próby czekajÄ… lud Boży. Duch walki burzy narody i gna je z jednego koÅ„ca ziemi na drugi. Ale wÅ›ród czasu nadchodzÄ…cego utrapienia – czasu udrÄ™ki, jakiej nigdy jeszcze nie byÅ‚o odkÄ…d sÄ… ludzie – wybrany lud Boga trwać bÄ™dzie nieporuszony. Szatan i jego zastÄ™py nie sÄ… w stanie zniszczyć dzieci Bożych, ponieważ doskonalsi i silniejsi anioÅ‚owie bÄ™dÄ… je strzec.

Bóg mówi do Swego ludu: „Przetoż wynijdźcie z poÅ›rodku ich, i odłączcie siÄ™, mówi Pan, a nieczystego siÄ™ nie dotykajcie, a Ja was przyjmÄ™. I bÄ™dÄ™ wam za Ojca, a wy mi bÄ™dziecie za synów i za córki, mówi Pan wszechmogÄ…cy”. „Ale wy jesteÅ›cie rodzajem wybranym, królewskim kapÅ‚aÅ„stwem, narodem Å›wiÄ™tym, ludem nabytym, abyÅ›cie opowiadali cnoty tego, który was powoÅ‚aÅ‚ z ciemnoÅ›ci ku dziwnej swojej Å›wiatÅ‚oÅ›ci”.(2 Kor.6;17-18; 1 Piotr. 2;9) Dzieci Boże majÄ… siÄ™ tym wyróżniać, że sÅ‚użą Bogu w peÅ‚ni, caÅ‚ym sercem nie przypisujÄ…c sobie żadnej czci, ale pamiÄ™tajÄ…c, że najbardziej uroczystym przymierzem zobowiÄ…zali siÄ™ sÅ‚użyć Panu i wyłącznie Jemu Jednemu.

„Potem rzekÅ‚ Pan do Mojżesza, mówiÄ…c: Ty też powiedz synom Izraelskim, mówiÄ…c: Przecie Sabatów moich przestrzegać bÄ™dziecie, bo ten znak jest miÄ™dzy mnÄ… i miÄ™dzy wami w narodach waszych, abyÅ›cie wiedzieli, żem Ja Pan, który was poÅ›wiÄ™cam, Przetoż przestrzegajcie Sabatu, Å›wiÄ™ty bowiem jest wam. Kto by go zgwaÅ‚ciÅ‚, Å›mierciÄ… umrze; bo każdy, co by weÅ„ robotÄ™ odprawiaÅ‚ wytracona bÄ™dzie dusza jego, ale w dzieÅ„ siódmy Sabat
jest, odpocznienie Å›wiÄ™te Panu, każdy, kto by robiÅ‚ robotÄ™ w dzieÅ„ Sabatu, Å›mierciÄ… umrze. Przetoż bÄ™dÄ… strzec synowie Izraelscy Sabatu, zachowujÄ…c Sabat w narodach swych ustawÄ… wiecznÄ…, MiÄ™dzy mnÄ… i miÄ™dzy syny Izraelskimi znakiem jest wiecznym; bo w szeÅ›ciu dniach uczyniÅ‚ Pan niebo i ziemiÄ™, a dnia siódmego przestaÅ‚ i odpoczÄ…Å‚”. (2 Mojż, 31;12-17)

Czy sÅ‚owa te nie charakteryzujÄ… nas jako wybranego ludu Bożego? Czy nie mówiÄ… nam one, że tak dÅ‚ugo, jak dÅ‚ugo trwać bÄ™dzie czas, mamy obowiÄ…zek czcić SobotÄ™ przez wszystkie pokolenia jako „ustawÄ™ wiecznÄ…”.
Sobota nic nie straciła ze swego znaczenia. Pozostaje ona i dzisiaj znakiem pomiędzy Bogiem i Jego ludem i na zawsze nim pozostanie.

E.G. White, „Åšwiadectwa dla zboru”, tom 9, str. 11 – 18 ( Również w 3 tomie „Ze Skarbnicy Åšwiadectw”)