To naturalne

To naturalne

Moje serce wyrywa się ze względu na młodych. Jest przed nimi wielkie dzieło przezwyciężania, a największym zadaniem ze wszystkich jest ujarzmić własne ja, i zdobyć zwycięstwo nad naturalnymi obsesjami, porywczym usposobieniem, dumą, itp.

Widziałam zdeklarowanych chrześcijan urzeczywistniających swoje naturalne słabości, pozwalających na to, aby ich złe usposobienie odnosiło nad nimi zwycięstwo, a potem, gdy mija zdenerwowanie, zastanowienie i rozsądek poucza ich, że bardzo zbłądzili. Usprawiedliwiają się mówiąc: „Bycie porywczym jest dla mnie naturalne, taki mam temperament.” Dla niektórych duma jest nałogowym grzechem, który musi zostać poskromiony, lecz ich wymówka brzmi: „To naturalne.”

Słyszałam jak najbardziej chciwi i samolubni, gdy zostali zganieni za te grzechy, przytaczali usprawiedliwienie: „To naturalne. Nauczono mnie takim być.” O, cóż za usprawiedliwienie dla chrześcijanina: „To naturalne”. „To naturalne” dawać upust porywczemu usposobieniu. „To naturalne” pobłażać dumie. „To naturalne” być chciwym i samolubnym.

Pozwól, że zapytam cię, zdeklarowany chrześcijaninie, czy zmierzasz do nieba z tymi wszystkimi nieujarzmionymi “naturalnymi” słabościami? Nie, nigdy! Niebo nie zostanie zeszpecone obecnością kogokolwiek z „naturalnymi” słabościami.

Skoro zatem te słabości muszą zostać przezwyciężone, co zrobimy? Czy będziemy usprawiedliwiali się mówiąc: „To naturalne”? Czy raczej poważnie zajmiemy się dziełem ujarzmienia własnego ja i podejmiemy kroki, które koniecznie trzeba podjąć, aby osiągnąć ten cel?

„To naturalne” to usprawiedliwienie, które pochodzi z cielesnego serca. Siekiera nie została przyłożona do korzeni drzewa. Nie było gruntownego zaznajomienia się z sercem, a trującym chwastom, które zaduszają wszelki dobry wzrost, pozwolono tam bujnie rosnąć. To zło musi zostać wykorzenione, te obsesje przezwyciężone, w przeciwnym razie stracimy niebo.

Spójrz na skałę, która jest wyższa od ciebie, błagaj Boga w cichej modlitwie o łaskę. Wszystkie te „naturalne” słabości mogą być przezwyciężone przez łaskę. „Naturalne”, cielesne serce nie poddaje się jednak Prawu Bożemu, bo też nie może. Gdy cielesny umysł zostanie poskromiony, nie usłyszysz tak często: „To naturalne”. Szatan uwielbia to słyszeć. Jego aniołowie radują się, że nie masz wystarczającej łaski, by przezwyciężyć „naturalne” słabości. Triumfują na te słowa: „To naturalne”. Lecz Jezus mówi: „Dosyć masz, gdy masz łaskę moją”. Tak, ona jest wystarczająca, by przezwyciężyć i ujarzmić „naturalne”, cielesne serce.

Czuwaj i módl się, abyś nie popadł w pokuszenie. Żarliwa, gorąca modlitwa może wiele, gdy jesteś kuszony, by źle mówić. Nie mów ani słowa dopóki się najpierw nie pomodlisz, potem czuwaj ze wszystkich swoich sił. Postaw straż przed drzwiami twoich ust. Jezus wie jak mocno starasz się zwyciężyć. Jego w pełni wystarczająca łaska zostanie udzielona i ze świętym zaufaniem możesz radować się w twoim Odkupicielu, który daje ci zwycięstwo.

E.G.White, „Youth’s Instructor”, 01.11.1857