Åšwiadectwa wiary

Wezwanie do nawrócenia – Å›wiadectwo z komunistycznej Rosji

Tak więc w mojej słabości zamierzam podzielić się z wami tym, jak Pan okazał miłosierdzie Rosji. W 1917 r. w Rosji miała miejsce rewolucja. Rosja była po 70 latach ateizmu, ciemności i władz walczących przeciwko Bogu. A Pan w Swym miłosierdziu i w Swej opatrzności postanowił posłać do Rosji pomocnika po to, aby podnieść standard i przynieść do Rosji światło Ewangelii. Posłał On z Nowego Yorku pewnego człowieka pełnego Ducha Świętego. Posłał go do Rosji. Ten człowiek był Rosjaninem. Przybył do Rosji i zaczął głosić poselstwo apostolskie: poselstwo zbawienia, poselstwo uświęcenia, poselstwo świętości, poselstwo śmierci dla grzechu, poselstwo pokuty, a także poselstwo wejścia w błogosławieństwo Pana, w wylanie Ducha Świętego i mocy Bożych cudów, których dokonywanie jest możliwe, gdy lud Boży szuka Jego oblicza.

Kazanie zza grobu

Świadectwo poruszające do głębi. Na przykładzie potwornej zbrodni ludobójstwa pastor Ndamyumugabe podejmuje próbę odpowiedzi na ważne pytania:
Czy chrześcijanin może obejść się bez modlitwy? Czy życie bez modlitwy jest w ogóle możliwe?
Jakich modlitw Bóg wysłuchuje? Takich zmówionych z poczucia obowiązku, w biegu, na jednym kolanie? Czy raczej żarliwych i szczerych, odmawianych w skupieniu i z wiarą?
Czy dla Boga istnieją sprawy niemożliwe do spełnienia?

Pomoc Boża w trudnych latach

„Pan stanie si Ä™ schronieniem uciÅ›nionemu, schronieniem w czasie niedoli” (Ps. 9,10). WSTĘPSkoÅ„czyÅ‚a siÄ™ pierwsza wojna Å›wiatowa. PochÅ‚onęła miliony istnieÅ„ ludzkich, pozostawiajÄ…c rozpaczajÄ…ce wdowy, nieszczÄ™sne sieroty i nie­utulonych w żalu rodziców. W Rosji wybuchÅ‚a wojna domowa, niosÄ…c kolejne ofiary, spustoszenie, głód, nÄ™dzÄ™ i choroby. Lud Boży znowu siÄ™ rozproszyÅ‚, skazany na niedostatek i wielkÄ… biedÄ™..

Bóg jest tam gdzie Ty!

„[…] ZaprawdÄ™, Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziaÅ‚em” (1 Mojż. 28, 16) „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skoÅ„czenia Å›wiata” (Mat. 28, 20) Polebridge, Montana, na koÅ„cu Å›wiata – wydawaÅ‚o siÄ™, że wylÄ…dowaliÅ›my pod takim wÅ‚aÅ›nie adresem. Od granicy kanadyjskiej dzieliÅ‚o nas kilka kilometrów, a od najbliższej.